sobota, 17 maja 2014

Hej.

Dziś przedstawię Wam jedne z moich ulubieńców, które wykonałam od dłuższego czasu. Wprawdzie trochę czasu trzeba poświęcić na wykonywanie kropeczek, aczkolwiek warto. Na żywo efekt jest o wiele lepszy niż na zdjęciach. Kropki wykonałam szpileczką tak jak to opisywałam w poprzednim poście.








1 komentarz:

  1. O wow! Niesamowicie to wygląda! Powinnaś brać udział w manikiurowych konkursach w internecie :) Z pewnością Twoje propozycje zdobyłyby uznanie :)

    OdpowiedzUsuń