niedziela, 1 września 2013

54.

Cześć.

Tak jak pisałam we wcześniejszych postach przez prawie 2 tygodnie nie malowałam paznokci. Próbowałam je wzmocnić w każdy możliwy sposób. Używałam kilka odżywek naraz. Zdarzało się nawet tak, że każdy paznokieć był pomalowany zupełnie inną odżywką. Po tych dwóch tygodniach mogę powiedzieć, że dobrze zrobiłam. Może nie są jeszcze takie jakie chciałabym, ale są naprawdę zdrowe i mocne.

Paznokcie trochę mi urosły, więc mogłam sobie zrobić francuskie. Jak dla mnie była to idealna wersja weselna. Dość szybko je wykonałam w tym całym zabieganiu. Na samym początku nie miałam zamiaru rysować panterki, ale jak dla mnie było zbyt zwyczajnie i delikatnie. Chciałam im dodać trochę charakteru. Dość często stawiam na panterkę, ponieważ wygląda bardzo ciekawie. Oczywiście zwykłe francuskie bez żadnych dodatków również uwielbiam.
Idealne na wesele i zaczęcie roku szkolnego :D







Udanej niedzieli 
Buźka ! ; * 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz