piątek, 3 maja 2013

25.

Hej.

Dziś chciałam zrobić coś twórczego, ale wstałam o 14, a potem nie było mnie w domu.
Zależało mi na tym, aby coś dziś tu napisać. Postanowiłam napisać coś o łamaniu paznokciach i o sposobie jego naprawy.
Złamany paznokieć to najgorsza zmora dziewczyn. Mi zdarza się dość często złamać paznokieć. Najgorsze jest to, że kiedy mam perfekcyjny manicure łamie się paznokieć i wszystko wygląda potem okropnie.
Kiedy mamy długie paznokcie zawsze możemy go obciąć, albo zrobić coś aby go zamaskować.
Ostatnio w internecie znalazłam bardzo ciekawy sposób do naprawy paznokcia. Prawdzie mówiąc nie stosowałam go jeszcze, bo moje paznokcie najczęściej łamią się w szkole. Ale jak złamię paznokcia w domu to na pewno zrealizuję ten pomysł.
Potrzebne będzie przyrządy :
-herbata w torebce
-nożyczki
-bezbarwny lakier
-kolorowy lakier do zatuszowania

Z torebki herbaty wycinamy mały prostokącik tak, aby złamane miejsce zostało pokryte. Ja na samym początku pomalowałabym cały paznokieć bezbarwnym lakierem, a potem nałożyła prostokąt który wycięliśmy na niezaschnięty lakier. Następnie nałożyłabym kolejną warstwę lakieru bezbarwnego. Dopiero potem, gdy jesteśmy pewne, że złamany paznokieć jest już dobrze zabezpieczony nakładamy kolor, który nam odpowiada.

Ta metoda wydaje się dość praktyczna, ale niestety nic więcej nie mogę o niej napisać, ponieważ nigdy jej nie stosowałam. Jeśli któraś z was ją już stosowała na swoim złamanym paznokciu śmiało piszcie jak Wam wyszło.Jestem ciekawa waszych opinii. Czy ją polecacie. Czy lepiej obciąć paznokcia.





Dobranoc ; *

1 komentarz: